Wielokrotnie się zastanawiałem, dlaczego w świecie nie panuje stereotyp, że Rosjanie – będący w koalicji hitlerowskiej, która rozpętała II wojnę światową, sprawcami makabrycznych zbrodni masowej zagłady dokonanych w Katyniu, Miednoje i Charkowie, likwidacji powojennego podziemia niepodległościowego walczącego o wolną i suwerenną Ojczyznę, oraz wielu innych miejscach kaźni na terenach Polski, są antysemitami? Nie ma też takiego stereotypu o Niemieckich oprawcach winnych rzezi Narodu Żydowskiego czy Austriackich zbrodniarzach, ludobójców takich jak Adolf Eichmann, główny wykonawca planu ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej, oraz szefem Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, SS-Obergruppenfuhrer Ernestem Kaltenbrunnerem?

Austriakiem był również jeden z głównych wykonawców Holokaustu SS-Hauptsturmfuhrer Franz Stang, komendant takich obozów zagłady jak Sobibór i Treblinka. W załogach wszystkich niemieckich obozów śmierci roiło się od austriackich esesmanów pełniących w nich bardzo wazne i wysokie funkcje. A kto odpowiada za za setki polskich spalonych wsi na Lubelszczyźnie, tysiące wymordowanych kobiet, dzieci i mężczyzn oraz pacyfikacje Zamojszczyzny? To Austriak, SS-Gruppenfuhrer Odilo Globocnik – dowódca SS i policji na Dystrykt Lublin Generalnego Gubernatorstwa, a wcześniej gauleitera zakochanego w Hitlerze Wiednia.

Czy w obszarze publicznym słychać określenia „austriacki Holokaust”, austriackie obozy śmierci”, „austriaccy ludobójcy”, „austriackie obozy zagłady”, albo „austriackie komory gazowe”? Dlaczego Austrii udało się wymiksować z jakiejkolwiek odpowiedzialności za Holokaust, natomiast  atakowana jest Polska, która od 1939r. zbrojnie przeciwstawiała się obu totalitaryzmom, nigdy nie kolaborowała z niemieckim okupantem, walcząc z nim na wszystkich frontach, czyniąc więcej dla narodu żydowskiego niż jakakolwiek inna nacja, światowe rządy, jak i sami żydzi. Z istniejących w Austrii blisko 50 obozów zagłady, pozostały jedynie resztki po obozie śmierci Mauthausen Gusen, ocalałym dzięki protestom Polaków a nie Żydów. Przodkowie Kanclerza Austrii podczas referendum w roku 1938 poparli anszlus Austrii, czyli dobrowolnego oddania się pod władzę Hitlera, głosując w 99,73% na „tak”.

 

Niemcy nie byliby w stanie sami wykonać planu zagłady Żydów, gdyby nie mieli swych sprzymierzeńców i wspólników w Państwach Europy, które przystąpiły do Osi trzech sojuszników III Rzeszy, Włoch oraz Japonii. Oprócz wymienionych oraz Austrii, Włoch pod wodzą Mussoliniego i Hiszpanii dowodzonej przez Franko, byli nimi Francuzi, Rumuni, Ukraińcy, Litwini, Łotysze, Estończycy, Słowacy, Węgrzy, Holendrzy, Belgowie, Norwegowie czy Chorwaci.

 

            Władze Francji Vichi kolaborowały z nazistami niemieckimi na szeroką skalę, wprowadzając ustawę dyskryminujących Żydów, odbierającą im własność. Żydzi we Francji, przy współpracy i udziale rządu Francuskiego byli prześladowani i wysyłani do obozów śmierci! Dziś Francuzi są zapomnianymi katami Żydów!      Francja Vichi w czerwcu 1940 r. po sromotnej klęsce zadanej jej przez niemiecki Wehrmacht Francja stała się sojusznikiem Niemiec i aktywnie współpracowała z reżimem Hitlera na wielu płaszczyznach. Administracja, policja i armia Vichy czynnie i na dużą skalę pomagały Niemcom w zorganizowaniu zagłady Żydów. Już na początku okupacji, kolaboracyjny rząd Vichy dobrowolnie uchwalił antysemickie ustawy. Zrobił to tylko po to, aby przypodobać się Niemcom. Dyskryminacja Żydów we Francji, łapanki i deportacje Żydów do obozów śmierci, przy wydatnym współudziale rządu francuskiego były przeprowadzana na szeroką skalę.

Rumuni podobnie wspólnie z Niemcami metodycznie i planowo organizowali żydowską zagładę. Zakładali żydowskie getta i obozy pracy, do których masowo deportowano Żydów z terenów Besarabii, Bukowiny, jak i samej Rumunii. Dopiero po klęsce Niemców pod Stalingradem rumuńskie władze zaczęły wycofywać się z aktywnej polityki zagłady Żydów. Amerykański historyk Timothy Snyder ocenia, że Rumuni są odpowiedzialni za wymordowanie w czasie II wojny światowej co najmniej 300 tysięcy Żydów, z czego około 100 tysięcy pochodziło z Ukrainy. W swej brutalności wobec Żydów Rumunia dorównywała Ukraińcom.

Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), a także ukraińskie formacje pomocnicze powstałe pod egidą III Rzeszy zasłynęły w czasie II wojny światowej z wyjątkowego okrucieństwa wobec Żydów. Symbolem stał się mord w Babim Jarze koło Kijowa, gdzie niemieckie Einsatzgruppen przy pomocy funkcjonariuszy UPP w dniach 29 i 30 września 1941 r. rozstrzelały 33,7 tys. kijowskich Żydów. Mord w Babim Jarze był największym masowym mordem Żydów, jaki dokonany został w czasie II wojny światowej na terenach Związku Sowieckiego zajętych przez Niemców. Mordy Żydów na Ukrainie miały najbardziej zbrodniczy charakter. Sceny, do jakich wówczas dochodziło, nie miały sobie równych w całej Europie. W dużej mierze działo się tak za sprawą samych Ukraińców, których bezwzględność i brutalność w zabijaniu Żydów przewyższała nawet „mistrzów śmierci” z niemieckich Einsatzgruppen.

            Dlaczego z tego powodu sowieckiemu reżimowi i nacjonalistycznym władzom Francji Ukrainy czy Rumuni nie przypisuje się odpowiedzialności za Holokaust Żydów?

 

Niemcy na okupowanych terenach podpitych Państw tworzyli tzw. formacje pomocnicze, bataliony policyjne, do której przystępowali miejscowi nacjonaliści, rekrutowanych z miejscowej ludności, obywateli danego Państwa, którego władze kolaborowały z niemieckimi faszystami. Niemcy do ich organizowania na zajętych terenach i werbowania odpowiednich ludzi z tubylców powołali specjalne komando Einsatzgruppen, które masowo mordowały Żydów. W tego rodzaju eksterminacją ludności żydowskiej objęty były wszystkie Państwa Europejskie okupowane przez Niemców. Z wyjątkiem Polski przedwojennej, w której zamieszkiwało około 3 mln Polaków pochodzenia żydowskiego, żyjących w zgodzie i symbiozie z etnicznymi Polskimi katolikami. Ustawowo mając przyznane uprzywilejowane warunki w działalności kupiecko-handlowej , mogli nieskrępowanie wyznawać i praktykować własną religię mojżeszową. Nikt im w Polsce nie przeszkadzał w swobodnym rozwoju. Polski, która najdłużej w Europie stawiała zbrojny opór, broniąc swej wolności i suwerenności, walcząc z dwoma wrogami, totalitarnymi reżimami faszystowskim III Rzeszy i sowieckim komunizmem, dokonujących w myśl paktu Ribbentrop – Mołotow podziału RP. Polski która poniosła największe ofiary II wojny światowej w ludziach o majątku, którego straty i szkody dziś szacowane są w wielkości około 6,5 bln zł.

            Polska była jedynym Państwem w Europie, którego rząd nie kolaborował z okupantem, w którym groziła kara śmierci za ukrywanie Żydów i udzieloną im wszelką pomoc. Tysiące Polaków przepłaciło je śmiercią, wybiciem całych rodzin czy spaleniem wiosek i wymordowaniem jej ludności. Michał Kruk został powieszony 6 września 1943 roku w Przemyślu przez Niemców wraz z Żydem. Pomagał Żydom z Getta Przemyskiego i poniósł za to karę. Podziemne Państwo Polskie jako jedyne w Europie karało śmiercią współczesnych judaszy, tzw. szmalcowników zdradzających Żydów i ich rodziny.

            Tymczasem Polsce, przekręcając cynicznie fakty, fałszując prawdę historyczną, zarzucają  antysemityzm! Wrogowie naszego Państwa przesiąknięci antypolonizmem, pałającymi nienawiścią i agresją do nacji Polskiej, za wszelką cenę usiłują obrzucić Polaków poniemieckim brudem i błotem, które sami przyrządzili. Czy można  antysemityzmem nazwać fakt uratowania przeszło 3000 Żydów przez armię gen. Andersa zesłanych na Syberię przez bolszewików? Pomija się w świecie fakt, że to Polacy stanowią największą liczbę, bo prawie 6620 Polaków, czyli ok. 25% liczby wszystkich odznaczonych tym medalem (26119 – 1 stycznia 2016), wśród odznaczonych najwyższym izraelski odznaczeniem cywilnym nadawanym nie-Żydom, medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznawanym przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu – Jad Waszem. A może ta zaciekła kampania oszczerstw wrogów Polski jest wynikiem wielkiego wyrzutu sumienia rządów Państw kolaborujących i współpracujących z faszystowskimi Niemcami w ujarzmianiu Europy i masowej zagłady Żydów, wykazanej bierności świata, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych Ameryki, pomimo świadomości powziętej alarmem wzniesionym przez Polskę, bezczynnie przyglądających się, bestialskiemu mordowaniu Narodu Żydowskiego przez Niemieckich nazistów? Dziś chcących za wszelką cenę wymazać z pamięci tych kilka lat bezwstydnej i haniebnej karty historii?

 

            Prawdą jest, że wielu Żydów różnej narodowości kolaborowało z nazistami, kolaborowało z sowieckimi komunistami. Przykładem jest z II wojny światowej Sonderkommando – oddziału utworzonego przez SS do wykonania specjalnych zadań, złożone najczęściej z więźniów pochodzenia żydowskiego, czy policyjne kapo żydowskie w Getcie Warszawskim służące Niemcom. Żydowskich szmalcowników było wielu, którzy zdradzali swych braci, żądając zapłaty za utrzymywanie w tajemnicy miejsca ukrycia przed terrorem i okrucieństwem bandytów niemieckich. Ile rodzin polskich zostało zadenuncjowanych niemieckim władzą przez żydowskich szmalcowników za ukrywanie dzieci żydowskich? Naród Żydowski pod tym względem świętym nie jest.

Rozkaz aresztowania Augusta Emila Fieldorfa, ps. „NIL” generała brygady Wojska Polskiego, organizatora i dowódcy Kedywu Armii Krajowej, zastępcy komendanta głównego AK, podpisała ppłk. UB Helena Wolińska – stalinowska prokurator i zbrodniarka komunistyczna żydowskiego pochodzenia, słynąca nienawiścią do polskiego podziemia patriotyczno-niepodległościowego. Bohaterskiego generała przesłuchiwał wyjątkowy sadysta i wyjątkowy gnida – Jacek Różański, czyli Józef Goldberg znany z okrucieństwa dyrektor Departamentu Śledczego MBP, również z pochodzenia żydowskiego. Wniosek Polskiego rządu skierowany do Wielkiej Brytanii o ekstradycje Pani prokurator, która unikając kary uciekła Polskiemu wymiarowi sprawiedliwości do Anglii, został odrzucony.

Pochodzenia żydowskiego byli też działacze komunistyczni zasiadający w prezydium tajnego Centralnego Biura Komunistów Polskich powołanej przy Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partia (bolszewików) (WKP(b)) – Jakub Berman oraz Hilary Minc, nadzorujący aparat przemocy i represji komunistycznych w Polsce UB, stanowiący w latach 1949-1956 wraz Bolesławem Bierutem, ówczesnym agentem NKWD najściślejsze kierownictwo PZPR, które pod dyktando Stalina przygotowało Manifest PKWN, ustanawiającym w Polsce Krajową Radę Narodową, zesłaną z „wielkiej ziemi” do Lublina 22 lipca 1944r., podporządkowaną całkowicie sowieckiemu reżimowi komunistycznemu. Tym samym przekazując Polskę na kilkadziesiąt lat pod kolejną niewolę tym razem bolszewickiej Armii Czerwonej.

 

Rok 1968 był rokiem kończącym exodus Polaków żydowskiego pochodzenia do Izraela na skalę rozpoczętej antysemickiej kampanii od objęcia Polski okupacją sowiecką i przejęcia władzy przez marionetkowy rząd KRN podporządkowany dyktatowi bolszewickiemu. Władysław Gomułka słowami „Nie chcemy, aby w naszym kraju powstała piąta kolumna! –  rozpoczął jej kolejną fazę, która osiągnęła apogeum w marcu 1968 roku. Ale wszystko zaczęło się 5 czerwca 1967 r., gdy izraelskie wojska zaatakowały Egipt, a konflikt wojenny potępił Kreml.

W powojennej Polsce po raz pierwszy na emigrację Żydów do Izraela zezwolono w latach 1949-1950. Wyjechało wtedy blisko 30.000 polskich Żydów. Kolejna fala emigracji żydowskiej z Polski rozpoczęła się w 1956 r., kilka miesięcy przed “Październikiem” i powrotem do władzy Władysława Gomułki – Polskę opuściło wtedy ponad 47.000 Żydów. W latach 60-tych ogólna polityka migracyjna działała na zasadach restrykcji, tym niemniej podania o zgodę na wyjazd do Izraela były traktowane mniej surowo niż do krajów kapitalistycznych (w 1966 r. zgodę na wyjazd do Izraela otrzymało 67% Żydów. W latach 1960-1966 wyjeżdżało do Izraela po kilkaset osób rocznie, w sumie około 4200 osób. W rezultacie, w przededniu wojny sześciodniowej w PRL-u zamieszkiwało ok. 25.000 obywateli polskich, pochodzenia żydowskiego. Wszystkie fale emigracji – niezależnie od innych czynników – były wywołane kampaniami antysemityzmu gwałtownie narastającymi z różnymi natężeniami w latach 1956-1957 i 1967-1968.

 

Wydalenie Żydów z Polski było z premedytacją przeprowadzonym, planowym działaniem peerelowskiego rządu będącego na usługach komunistycznego reżimu. Rządu marionetkowego działającego po dyktando sowieckiego okupanta. Czy zatem Polska, będąc Państwem niesuwerennym zniewolonym, pod butem obcej ideologi, nie mającym prawo od samostanowienia o swoim losie, krajem będącym pod okupacją sowiecką, może ponosić odpowiedzialność za decyzje obcego reżimu komunistycznego? Takie działanie, w moim przekonaniu ma na celu doprowadzenia do trwałego rozbicia jedności Polskich katolików i żydów. Skłócenia ich interesów! Będących przeszkodą w idei budowy ateistycznej i laickiej wizji świata, w którym Państwa pozbawione będą Boga i Ducha Narodowego. Komu taka idea jest na rękę, komu służy? W czyim interesie politycznym jest globalizacja świata i Europy? Czy nie liberalnego lewactwa, które w Narodach Polskim i Izraelskim upatruje największego wroga w realizacji przyjętego scenariusza islamizacji Europy. Zmierzającego do zniszczenia i upadku w Europie cywilizacji judeochrześcijańskiej??? Czy temu celowi nie służy agnostyczna filozofia, serwilistyczne postawy i zachowania z relatywistycznym pojęciem utuczającej nas rzeczywistości, szerzonych przez Komintern liberalnego lewactwa zmierzającego do panowania na rządami wszystkich dusz i Państw w Europie i na świecie???.

 

Prawda jest gorzka i nie jednoznaczna!. Przekonany jestem, że w całej awanturze z Izraelem, idzie o prawo do Holokaustu, który posłużył niegodziwym organizacjom pseudo żydowskim w budowania przemysłu pogardy śmierci i robienia na nim biznesu. Przeciwstawiając wrażliwości dwóch narodów najbardziej doświadczonych skutkami II wojny światowej, rozpętanej przez dwa reżimy totalitarne nazistowskich Niemiec i komunizmu sowieckiego. Narodów, które mają wspólna tragiczną i wstrząsającą przeszłość historyczną. Dziś próbują się je perfidnie wykorzystać, w chamski i cyniczny sposób „szczując” jednych przeciw drugim. Zarówno po Polskiej jak i Izraelskiej stronie znajdują się współcześni judasze o poglądach kosmopolitycznych. Czarne owce znajdą się w najlepszej nawet rodzinie. Na dobrym polu, urodzajnej glebie obok zboża urośnie też i chwast. Sporów się nie uniknie. Szatan cały czas knuje i morduje na oczach całego świata miliony chrześcijan, w imię Allacha zabijanych z rąk muzułmańskich morderców. Dziś Holokaust dokonywany jest na chrześcijanach, przy biernej postawie współczesnych mędrców „Syjonu”, udających ślepych i głuchych na ohydne, barbarzyńskie zbrodnie wyznawców islamu.

Nie mam żadnych złudzeń ani wątpliwości, że Polska wraz z Izraelem jest przez ludzi pokroju Sorosa, Grosa czy Michnika oraz innych im podobnych liberalnych lewaków na liście skazanych do zagłady! Mam nadzieję, że ludzi dobrej woli w Polsce i Izraelu, w Europie i na świecie jest więcej, nie dadzą się oszukać ani omamić fałszerzom prawdy i zaklinaczom rzeczywistości, nie ulegną i nie poddadzą się złu, pokonując szatańskie niecne plany i zamysły.

Wierzę, że pokrzyżujemy je wspólnie, z pomocą Bożą na amen!