Polska wyłamała się z solidarności Państw grupy Wyszehradzkiej. Oszukała Czechów, Słowację Węgry i Rumunie. Polska zdradziła przyjaciół, których połączyła wspólnota interesów, utrącając ich wiarygodność i zaufanie. Nasze Państwo pod rządami Platformy „Obywatelskiej” i PSL zdradziło Polskich Obywateli, działając wbrew woli Jej większości, ukazując prawdziwe oblicze koalicji rządzącej naszym krajem! Skandalem trzeba nazwać stanowisko delegacji rządowej pod przewodnictwem Premier, reprezentującej interesy Polski, ulegające decyzji Niemiec i Francji dyktujących ton w Unii Europejskiej, decyzji zagrażającą bezpieczeństwu Polek i Polaków. Tak ważna sprawa powinna być poprzedzona referendum, w którym Polacy mogliby wyrazić swoje zdanie, co sądzą i myślą o obowiązkowej „solidarności” z najeźdźcami z krajów muzułmańskich narzucanej siłą. Za co i komu Polska się sprzedała? Prawda jak olej w wodzie, prędzej czy później na wierzch wypłynie. Oby nie było za późno!

Działania Brukseli są rodem totalitarnego systemu, którego mur obalony został w Belinie 1989r. Prezydent RP Andrzej Duda na spotkaniu XI spotkaniu prezydentów państw grupy Arraiolos, podkreślił że Solidarność Europejska „…to partnerstwo, czyli zrozumienie dla uzasadnionych wzajemnych interesów ale to także równe traktowanie, bez narzucania siłowo zdania przez silniejszych tym słabszym czy tym mniejszym”. Solidarność między ludzka, wynika z potrzeby ducha, nie może być wymuszana szantażem, czy nakazywana nie siłą argumentów a argumentem siły, będącej skutkiem czyiś układów i celowych działań politycznych, kontrolowanego biznesu robionego na konfliktach wojennych na obszarze Blisko Wschodnim.

Wierzę że Obywatele Polscy się obudzą z letargu i wydadzą kwit liberalnym lewakom za lata krzywd i upokorzeń??? Czas dokonać chirurgicznej operacji usunięcia wrzodu zatruwającego Polski organizm. Dość kłamstwa i wciskania kitu społeczeństwu Polskiemu, błazeńskiej roli Polski w Unii Europejskiej, będącej wasalem Niemieckich mocodawców! W okresie PRL w Moskwie zapadały decyzje ponad głowami Państw należących do RWPG, pod dyktando interesów gospodarczych i politycznych ZSRR. Dziś dzieje się to samo z tą różnicą, że RWPG zastąpiono Unią Europejską, Moskwę przeniesiono do Brukseli, miejsce ZSRR zajęła RFN.

Mam nadziej, że w nadchodzących wyborach sprawdzi się powiedzenie „Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy” i pozwoli, jak głosił błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko – „dobrem zło zwyciężyć”.